Majówka ze Sługą Bożym – 21 V



Matka Boża Szkaplerzna – Daleszyce



Krótkie rozważanie:
Jednym z licznych dowodów macierzyńskiej miłości Maryi ku nam jest ogólnie znany Szkaplerz karmelitański. Nazywamy go szatą Maryi. I słusznie. Bo, jak stare podanie niesie, sama Matka Najświętsza wręczyła Szkaplerz bł. Szymonowi Stock, generałowi zakonu karmelitów, jako wyraz szczególnej opieki nad tymi, którzy ten święty znak nosić będą na sobie. Kto z rąk upoważnionego kapłana przyjmuje Szkaplerz, a następnie stale go nosi, ten zewnętrznie stwierdza, że chce należeć do sług i dzieci Maryi, którą obiera sobie za Panią, Opiekunkę i Matkę. Poddaje się pod Jej rozkazy, a w zamian oczekuje od Matki Najświętszej na ciernistej drodze swego życia podtrzymania, pomocy, pociechy. A Najświętsza Panna nie sprawia zawodu. Wzruszają nas opowiadania tych braci naszych, którzy podczas zawieruchy wojennej spędzili kilka lat na tułaczce pomiędzy obcymi, często stawali w obliczu groźnych niebezpieczeństw. A jednak szczęśliwie wrócili w progi rodzinnego domu. Najczęściej ukazują Szkaplerz lub Różaniec i mówią: «Wszystko zawdzięczam opiece Matki Najświętszej». Szkaplerz święty niesie ratunek. Przemawia do ciebie: Nie jesteś sam. Czuwa nad tobą najlepsza i najczulsza Matka. Nie pozwoli ci zginąć. Skąd pochodzi siła Szkaplerza świętego. Byłbyś w błędzie […] gdybyś medalik szkaplerzny uważał za jakiś znak czarodziejski, który sam z siebie chroni od złej przygody, a przynosi powodzenie i szczęście. Nie. Szkaplerza świętego nie można traktować jako talizmanu, od którego przesądnie oczekuje się odwrócenia nieszczęść, sprowadzenia pomyślności. Moc Szkaplerza świętego tryska z zasług i modlitw Matki Najświętszej, wspierającej w sposób szczególny tych, którzy poświęcają się Jej na wierną służbę. Moc Szkaplerza świętego opiera się na posłannictwie Kościoła świętego, który szkaplerze poświęca, błogosławi, przywiązuje do nich odpusty, wśród modlitw wkłada na wiernych. Moc Szkaplerza świętego pochodzi również z więzi społecznej, jaka łączy ze sobą członków rodziny karmelitańskiej. Nosząc Szkaplerz, uczestniczymy w modlitwach i dobrych uczynkach zakonników, zakonnic reguły karmelitańskiej oraz rozproszonych po całym świecie członków Bractwa Szkaplerza świętego. Moc Szkaplerza świętego przenika do dusz, które otwierają się dla działania Bożego i współpracują z darami nadprzyrodzonymi. Szata Maryi obowiązuje nas do uczciwego, czystego, świętego życia. Wręczając nam Szkaplerz, kapłan zwrócił do nas ważne upomnienie: Przyjmij… ten Szkaplerz poświęcony, prosząc Przenajświętszą Pannę, abyś przez Jej zasługi nosił go bez plamy. Nośmy przeto godnie, z radością i słuszną dumą Szkaplerz święty, jak to nam przekazali w spuściźnie ojcowie nasi. Nośmy go świadomie, z szacunkiem, w duchu wiary i pełnego oddania się Matce Najświętszej… bez plamy”.
Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski
„Kółko Różańcowe” 39(1948), s. 185-186
Matka Boża otacza nas nieustannie swą matczyną opieką i pomocą w wędrówce przez życie. W Lourdes czy w Fatimie przypominała nam o potrzebie nawrócenia, modlitwy i pokuty. Matka Najświętsza wskazuje nam również Różaniec i Szkaplerz święty, z których bogactwa i pomocy obficie korzystali Święci. Z czasów II wojny światowej zachowały się wspomnienia ludzi, którzy budowali się wiarą Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego, wówczas ich proboszcza. Szedł z Różańcem do chorych, mimo zagrożenia życia na skutek strzelaniny. W jego sutannie dostrzegali śladu po kulach i czuli, że towarzyszyła mu szczególna opieka Boża. Kiedy indziej, gdy ojciec chorego dziecka chciał go odprowadzić, on odpowiedział wskazując na Różaniec: „Mam przewodnika, wy zostańcie przy dziecku”. Wpatrujemy się dziś z wdzięcznością w cudowny obraz Matki Bożej Daleszyckiej, która prawą ręką obejmuje Dzieciątko Jezus. W lewej ręce Maryja trzyma kwiat, być może różę. Wolno nam dziś dostrzec w nim symbol Różańca i Szkaplerza, które daje nam jako znak swej matczynej opieki. Dziękujmy za obecność Matki Najświętszej na naszej drodze ziemskiej pielgrzymki.
Odpowiadając na prośbę Ojca Świętego Franciszka, który zachęcał nas do odmawiania w maju modlitwy różańcowej, rozważmy teraz tajemnicę Przemienienia Pańskiego na górze Tabor:
„Przemienienie Chrystusa wywarło na dusze uczniów potężne wrażenie, było silnym wstrząsem, pozostawiającym niezatarte wspomnienie do końca życia. W jednej krótkiej chwili Apostołowie zrozumieli, jak nędznym i lichym jest to, co daje człowiekowi świat, w porównaniu z tym, co Bóg dać może duszy, która do Niego garnie się i bezpośrednio, jak z kimś bardzo bliskim, z Panem Bogiem obcuje” (Sługa Boży bp Piotr Gołębiowski).

Ojcze nasz…
10 x Zdrowaś Maryjo…
Chwała Ojcu…

Matko najmilsza,                         módl się za nami.
Panno można,
Przyczyno naszej radości,
Królowo Aniołów,
Królowo Różańca świętego,
Przez wstawiennictwo Sługi Bożego Biskupa Piotra módlmy się dziś wspólnie w następujących intencjach:

- O łaskę zdrowia dla mamy s. Rosarii.
- O zdrowie dla Mirka, przebywającego w szpitalu.
- W intencji Justyny.
- Sługo Boży biskupie Piotrze, wyproś potrzebne łaski Karolinie i jej rodzinie.
- Błagam o ratunek i o szybką pomoc w bardzo trudnej dla mnie sytuacji oraz uzdrowienie i ulgę w ciężkiej chorobie i o łaskę dalszego życia. Już brak mi sił, już naprawdę nie wytrzymam tak dłużej... Chyba tylko cud może mnie ocalić... Jezu, ufam Tobie. Jezu, Ty się tym zajmij, bo ja nie mam już nawet nadziei, ani nie widzę dla siebie szans... Tak bardzo się boję... Przenajświętsza Panienko, wstaw się za mną i ulituj się...
- Sługo Boży bp. Piotrze, wyproś łaskę nawrócenia człowiekowi, który od lat pluje na Kościół Boży. Niech doświadczy on miłosierdzia Bożego...
- Biskupie Piotrze, wzorze dla księży - ratuj kapłaństwo naszego przyjaciela, młodego księdza...
- Sługo Boży Biskupie Piotrze, przywróć miłość i zgodę w małżeństwie Adama…
- W intencji Cezarego – o nawrócenie.
- Sługo Boży, proszę, wstawiaj się za mną u Miłosiernego Boga.
Panie Jezu Chryste, Najwyższy Pasterzu, Ty powołałeś Biskupa Piotra do służby kapłańskiej i wprowadziłeś go do grona następców Apostołów. Dziękujemy Ci za jego żarliwość o świętość i jedność Kościoła. Pomóż nam naśladować jego bezgraniczne zawierzenie, ofiarną służbę i synowskie oddanie Twojej Matce. Racz wynieść go na ołtarze, aby te cnoty zajaśniały dzisiejszemu Kościołowi i jego pasterzom.
Udziel nam, za jego przyczyną, zgodnie z Twoją wolą, tej łaski, o którą pokornie prosimy...
(Wiadomości o łaskach otrzymanych za wstawiennictwem Sł. B. bp. Piotra Gołębiowskiego prosimy przesyłać na adres: Kuria Diecezji Radomskiej, ul. Malczewskiego 1, 26-600 Radom; e-mail: postulator.radom@wp.pl).

Intencje na każdy dzień można wpisać w komentarzach na tej stronie (poniżej) lub przesłać na adres: postulator.radom@wp.pl.


Bądź na bieżąco. Polub - prosimy - stronę
Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego na Facebooku: 
www.facebook.com/pg/bppiotrgolebiowski


Zapraszamy, zobacz też ostatnie posty:

1) Stulecie urodzin św. Jana Pawła II: Wspomnienie wywołujące papieskie wzruszenie (WEJDŹ).
2) Majówka ze Sługą Bożym – 20 V (WEJDŹ).
3) Stulecie urodzin św. Jana Pawła II: Papieska serdeczna prośba (WEJDŹ).
4) Stulecie urodzin św. Jana Pawła II: Tamto publiczne i znamienne podziękowanie! (WEJDŹ).
5) Stulecie urodzin św. Jana Pawła II: „Święci wołają o świętość” – dwugłos (WEJDŹ).
6) Przed stuleciem urodzin św. Jana Pawła II: „Jako synowie Kościoła i wspólnej Ojczyzny nie opuścimy Ojca Świętego” (WEJDŹ).
7) Odczytując Ewangelię ze Sługą Bożym: Jak przecenne są te dary! (WEJDŹ).
8) Przed stuleciem urodzin św. Jana Pawła II: „Przeżycia nie dadzą się wypowiedzieć..." (WEJDŹ).
9) Przed stuleciem urodzin św. Jana Pawła II: „Klęczał w zakątku przy żelaznej bramie za ustawionymi krzesłami…” (WEJDŹ).
10) Prośba o wstawiennictwo Sługi Bożego bp. Piotra Gołębiowskiego została wysłuchana: Jeszcze długa droga przed nami, ale stał się CUD (WEJDŹ).
11) Księga wdzięcznością pisana: „Z pełnym zaufaniem w Twoje wstawiennictwo żarliwy Pasterzu oddany rodzinom” (WEJDŹ).

2 komentarze:

  1. Błagam o ratunek i o szybką pomoc w bardzo trudnej dla mnie sytuacji oraz uzdrowienie i ulgę w ciężkiej chorobie i o łaskę dalszego życia. Już brak mi sił, już naprawdę nie wytrzymam tak dłużej... Chyba tylko cud może mnie ocalić...Jezu ufam Tobie Jezu ty się tym zajmij bo ja nie mam już nawet nadziei ani nie widzę dla siebie szans...Tak bardzo się boję...Przenajświętsza Panienko wstaw się za mną i ulituj się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Sługo Boży Biskupie Piotrze, tak bardzo się boję... Proszę, wyproś mi łaskę wielkiej ufności, że Pan Bóg jest silniejszy od wszystkiego i wszystkich. Ja to wiem, ale chcę przestać się bać. Nie chce chodzić "z podciętymi skrzydłami"... Pragnę służyć Bogu ze wszystkich sił, całym sobą. Proszę, Sługo Boży, módl się za mnie...

    OdpowiedzUsuń